iPhone SE pojawił się tylko na chwile i już został wyprzedany

Wydaje się, że Apple postanowiło jedynie przewietrzyć nieco magazyny

Jeszcze wczoraj pisaliśmy o tym, że iPhone SE powrócił w wielkim stylu do oficjalnego sklepu Apple w USA. Nawet mogliśmy się zastanawiać, czy pojawi się on także w Polsce lub w innych regionach. Jeden z bardziej udanych produktów Apple był jeszcze kilka godzin temu dostępny w atrakcyjnych cenach – odpowiednio 249 i 299 dolarów za wersję 32 GB i 128 GB.

Wydawać by się mogło, że jest to sposób na słabą sprzedaż nowych iPhone’ów. Jak się okazuje trzyletni telefon cieszy się nadal dużą popularnością i został już wyprzedany zza wielką wodą. Nie wiadomo, czy jeszcze powróci. Wydaje się jednak, że Apple chciało się pozbyć ostatnich jednostek, które kurzyły się w magazynach.

Patrząc też na tę sytuację i popularność iPhone SE, być może firma zdecyduje się jednak na wprowadzenie nowej jego generacji. Według wcześniejszych doniesień, Apple zrezygnowało z tego, aby skupić się na iPhone XR, iPhone XS i iPhone XS. Sytuacja pokazuje, że nie był to do końca strzał w dziesiątkę i nowe trio nie sprzedaje się zgodnie z oczekiwaniami.

iPhone SE zniknął z oferty we wrześniu ubiegłego roku. Obok niego Apple usunęło też modele iPhone 6s, iPhone 6s Plus i iPhone X. Najciekawsze jest jednak to, że produkcja tego ostatniego została wznowiona w listopadzie.

Oczywiście iPhone’a SE nadal możemy kupić na rynku wtórnym lub w innych sklepach stacjonarnych i internetowych, aż do wyczerpania zapasów.