Netflix ogłosił pokonanie kolejnego kamienia milowego. Wartość rynkowa popularnego serwisu wynosi teraz ponad 100 miliardów dolarów. Zawdzięcza to główne niesamowitym wynikom w ostatnim kwartale 2017 roku. Netflix odnotował wzrost subskrybentów na poziomie 8,3 miliona i jest to wynik lepszy o 2 miliony niż mówiły początkowe prognozy. Wartość firmy jeszcze w 2016 roku była o połowie mniejsza. Obecnie Netflix ma ponad 117 milionów aktywnych subskrybentów, którzy składają się na ten sukces. Jest jednak kilka czynników, które wpłynęło na rekordowe wyniki serwisu. Przede wszystkim były to własne produkcje. Nawet po aferze związanej z House of Cards, w ostatnim kwartale premierę miały nowe sezony Stranger Things czy The Crown, które były długo oczekiwane przez fanów. Oprócz tego pojawił się Bright, najnowszy film akcji Willa Smitha, który zgromadził ponad 11 milionów widzów w ciągu pierwszych trzech dni. Nie wspominając już o innych produkcjach z poprzednich miesięcy jak Narcos. Odwołanie House of Cards przyniosło firmie straty w wysokości około 39 milionów dolarów. Agresywny marketing, na który Netflix wydał aż miliard dolarów przez ostatni rok. Miało to przyciągnąć widzów do wszelkich produkcji Netflix Originals. Można było to zauważyć chociażby w przeróżnej postaci na ulicach polskich miast. Na własne produkcje, Netlfix wydał 6 miliardów dolarów.
Przeczytaj także: Netflix, zwykłe zauroczenie, czy już miłość i uzależnienie?
Niestety 2018 rok to koniec z produkcjami Disneya w ofercie Netlfix. Disney prawdopodobnie będzie chciał uruchomić własną platformę. https://youtu.be/3bEk7L2WPUk Netflix jednak się nie poddaje i w 2018 roku, firma zamierza przeznaczyć 7,5 – 8 miliardów dolarów na produkcję swoich filmów i seriali. Przewidują również wzrost liczby kolejnych 6,35 miliona subskrybentów do końca pierwszego kwartału tego roku.