Wczoraj, 5 grudnia w jednym z warszawskich salonów Play doszło do dość kuriozalnej sytuacji. Zamaskowany mężczyzna, który był uzbrojony w nożyczki wtargnął do lokalu przy ul. Jana Pawła II, gdzie oznajmił, że jest to napad. Po swojej przemowie, zaczął odcinać sprzęt, który znajdował się na wystawie. Jego obiektem był trzy telefony – iPhone X, iPhone 8 oraz 8 Plus.
Łatwo sobie policzyć, że wartość na polskim rynku wszystkich trzech smartfonów jest pokaźna. Sam iPhone X wyceniany jest na 4 979 złotych w wersji 64 GB. Po całym incydencie musiał on przeżyć niemały szok, gdy zauważył, że są to jedynie atrapy.
– Dla nas ważne, że nikomu nic się nie stało. Sam napad przypominał na szczęście trochę sceny znane z kultowych filmów o Gangu Olsena. Straty są minimalne – powiedział na Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Play. Sprawą zajmuje się oczywiście policja, a śmiałka próbowana szukać z pomocą psa tropiącego.
Źródło: Radio ZET