Komisja Europejska nałożyła na Google grzywnę w wysokości 1,49 miliarda euro za coś, co zostało nazwane „obraźliwymi praktykami w reklamie online”. Komisarz ds. Konkurencji Margrethe Vestager powiedziała, że Google „chroniło się przed presją konkurencji”, nakładając na reklamodawców wyłączne ustalenia umowne przez okres 10 lat. Wszystko to oczywiście za sprawą usług AdSense, która dominuje na europejskim rynku i stanowi na Starym Kontynencie aż 70 procent wszystkich reklam internetowych.
„Nieprawidłowe postępowanie trwało ponad 10 lat i uniemożliwiło innym firmom konkurowanie pod względem merytorycznym i innowacyjności”. – Margrethe Vestager
Tak wysoka grzywna wynika z tego, że niemalże monopol trwał przez ostatnią dekadę. Grzywna została obliczona na podstawie wartości przychodów Google z pośrednictwa w reklamie w wyszukiwarkach internetowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym.
W 2006 roku, firma Google wprowadziła klauzule wyłączności dotyczące stron internetowych i reklamodawców. AdSense pozwala klientom umieszczać pole wyszukiwania Google na swojej stronie internetowej. Wydawcom nie wolno jednak było zamieszczać żadnych reklam wyszukiwania na stronach z wynikami wyszukiwania. Google umieszczało jednak na takich podstronach reklamy i oczywiście czerpało z tego zyski.
Konkurenci w reklamach wyszukiwarek internetowych, takich jak Microsoft i Yahoo, nie mogą sprzedawać powierzchni reklamowej na własnych stronach wyników wyszukiwania Google. Dlatego strony internetowe osób trzecich stanowią ważny punkt wejścia dla tych innych dostawców usług pośrednictwa w reklamie w wyszukiwarkach internetowych, aby rozwijać swoją działalność i próbować konkurować z Google.
Klientom AdSense nie było wolno umieszczać na swojej stronie wyszukiwarek konkurencyjnych aż do 2009 roku. Wtedy wydawcy mogli dodawać inne warianty, ale to pole Google musiało być bardzo widoczne. Od 2016 roku wspomniane warunki zniknęły całkowicie z polityki AdSense.
Wpis został wyświetlony od 10.02.2024 już 699 razy.