Lista zawierająca setki poświadczeń kont Spotify – w tym e-maile, nazwy użytkownika, hasła, typy konta oraz inne znaczące dane pojawiły się na stronie Pastebin. Wyciek może naruszać bezpieczeństwo użytkowników serwisu i narażać ich na niepożądane działania ze strony osób trzecich.
Spotify twierdzi jednak, że „nie zostało zaatakowana przez hakerów” i ich rejestry użytkowników są całkowicie bezpieczne.
Oprócz adresów e-mail i danych logowania widzimy także typ konta (plan rodzinny lub Premium), a także kraj, w którym konto zostało utworzone. Nie wiadomo jednak do końca czy jest to nowa lista, ponieważ kilkanaście miesięcy temu doszło do podobne przecieku i dane mogą pochodzi z tego samego przecieku.
TechCrunch donosi również, że kilka osób zauważyło dziwne działania w związku z tym na swoich kontach jak: dodawanie nieznanych utworów do list, a także odtworzenia utworów prawdopodobnie przez osoby trzecie. Jedna z osób zauważyła nawet, że ktoś obcy korzysta z jego konta na innym urządzeniu.
Inni twierdzą również, że podczas odtwarzania muzyki zostają wyrzuceni ze Spotify, a przy próbie ponownego zalogowania dostają informację, że adres e-mail został zmieniony na inny, nie należący do właściciela. Dopiero kontakt z obsługą serwisu pomógł w przywrócić dostęp do konta.
Według wielu użytkowników, z którymi do tej pory kontaktował się portal TechCrunch, problem ten wystąpił w ubiegłym tygodniu. Z oczywistych też względów portal nie udostępnił linku do strony z danymi.
Źródło: TechCrunch