Mata ładująca AirPower to produkt widmo firmy Apple. Niby istnieje i dawno miała zostać wydana, ale tak na poważnie nie wiemy o niej nic, a samo Apple milczy na ten temat. Pojawiały się informacje, że w procesie projektowania powstało wiele przeciwności, które uniemożliwiły masową produkcję AirPower.
Jednak wydaje się, że udało się pokonać wszelkie przeciwności i już niedługo możemy zobaczyć ostateczny produkt. Strona ChargerLab ujawniła, że Luxshare Precision w końcu rozpoczął produkcję AirPower. Firma obecnie jest odpowiedzialna za produkcję AirPods i kabli USB-C firmy Apple. Wcześniejsze przypuszczenia, że mata ładująca trafi na rynek w pierwszym kwartale 2019 roku mogą więc okazać się słuszne. Produkcja w Pegatron ma również rozpocząć się już wkrótce, a konkretniej od 21 stycznia.
ChargerLab podaje też, że mata posiada trzy niezależnie cewki ładujące. Dzięki niej będzie można naładować najnowsze modele iPhone’a oraz Apple Watch. Oczywiście inne urządzenia wspierające bezprzewodowe ładowanie też będą pasować.
Breaking: AirPower is finally coming. We just learned from credible source in supply chain that the manufacture Luxshare Precision has already started producing Apple AirPower wireless charging pad. Luxshare Precision is also the maker of Apple AirPods and USB-C cables. pic.twitter.com/UqgWIAh3sx
— ChargerLAB (@chargerlab) 12 stycznia 2019
Najbardziej realnym terminem, kiedy Apple wreszcie poda szczegóły na temat AIrPower będzie tradycyjne marcowe wydarzenie. Obok maty powinniśmy zobaczyć nową generację słuchawek AirPods oraz nowe iPady oraz iPady mini.
Źródło: MacRumors