Facebook zrobił to ponownie. Tym razem płacił za spisywanie rozmów głosowych

Naruszenie prywatności i Facebook to nieodłączna para…

Naruszenie prywatności użytkowników większości z nas od razu z Facebookiem i jego aplikacjami. Teraz pojawiają się kolejne kontrowersyjne doniesienia odnośnie bezpieczeństwa i prywatności. Według Bloomberga, firma Facebook płaci wielu zewnętrznym kontrahentom za transkrypcję rozmów audio z Messengera.

Pracownicy kontraktowi twierdzą, że słyszeli rozmowy użytkowników z wulgarnymi treściami. Nie wiedzą jednak do czego Facebookowi potrzebne są właśnie takie fragmenty i konieczność ich spisywania.

Najciekawsze jest jednak to, że gigant mediów społecznościowych potwierdził te doniesienia i obiecuje zaprzestać takich praktyk… Facebook powiedział, że zaprzestał tzw. „human review”, czyli analizy rozmów audio ponad tydzień temu. Firma miała podążyć śladem Apple oraz Google, które również dopuszczały się takich działań.

Powodem podsłuchiwania użytkowników było sprawdzenie, czy sztuczna inteligencja właściwie zinterpretowała wiadomości.

Mark Zuckerberg zaprzeczył przed Kongresem USA, jakoby Facebook zbierał nagrani audio swoich użytkowników, aby dopasowywać reklamy bądź inne treści do ich zainteresowań i na podstawie rozmów. Uzyskuje jedynie dostęp do mikrofonu, kiedy użytkownik wyrazi na to zgodę i aktywuje go podczas korzystania z aplikacji.

Źródło: Bloomberg

Artykuł został wyświetlony od 14.02.2024 już 271 razy.