Dziś swoją trzecią premierę miał jeden z ciekawszych smartfonów ostatnich tygodni. W Paryżu swoje cudeńko zaprezentowała submarka Huawai, czyli Honor. Na globalny rynek zawitał model View 20 z charakterystyczną dziurką (średnica 4,5 mm) na aparat w ekranie.
Telefon posiada 6,4-calowy ekran LCD o rozdzielczości FHD+. Stosunek wyświetlacza do całego ciała urządzenia wynosi 85,7%. Pod maską pracuje chipset HiSilicon Kirin 980, który znajdziemy też w Mate 20 i Mate 20 Pro. Do wyboru są dwie konfiguracje 6 GB RAM/128 GB i 8 GB RAM/256 GB.
Z tyłu znajdziemy potężny aparat 48 MP z przesłoną f / 1,8 i pikselami 0,8μm. Kamera 3D TOF umożliwia wykrywanie głębokości, śledzenie szkieletu, a także rejestrowanie ruchu w czasie rzeczywistym. W otworze z przodu znajduje się aparat 25 MP z przesłoną f / 2,0.
Smartfon działa na Androidzie 9 Pie z interfejsem Magic UI 2. Honor View 20 został wyposażony w baterię o pojemności 4000 mAh (5 V / 4,5 A). Można ją naładować o 0 do 50 procent w zaledwie pół godziny. Na plecach umieszczony został czytnik linii papilarnych. Telefon ma też gniazdo słuchawkowe.
Urządzenie będzie dostępne od jutra, 23 stycznia w wielu krajach Europy, w tym oczywiście w Polsce. Będzie dostępny w unikalnym kolorze gradientu „V” czerwonym, niebieskim oraz czarnym.Wariant z 6 GB pamięci RAM będzie kosztował 569 euro. Wyższa wersja, wydana wspólnie z marką Moschino to koszt rzędu 649 euro.