Polska: Xiaomi Mi4c samoistnie stanął w płomieniach

xiaomimi4c_wykop2Wiem, że są to odosobnione przypadki, kiedy smartfon lub inne urządzenie staje w płomieniach bez ingerencji użytkownika, jednak i takie przypadki się zdarzają. Ostatnio pisałem o rowerzyście, które iPhone 6 wybuchł po lekkim upadku z roweru. Wcześniej też mogliśmy się spotkać z innymi modelami od Apple i Samsunga, które samoistnie zapłonęły. Według badań takie przypadki zdarzają się raz na 10 milionów sztuk, więc dość rzadko, ale są to potencjalnie niebezpieczne sytuacje.

Tym razem mamy przypadek chińskiego producent i urządzenia Xiaomi Mi4c. Incydent ze smartfonem w roli głównej opisał jeden z użytkowników strony Wykop.pl. Więcej o samej sytuacji możecie przeczytać w tym miejscu. Jak twierdzi posiadacz telefonu Mi4C, zakupił on go w lutym tego roku z popularnej strony AliExpress. Źródłem towaru był zaufany sprzedawca, więc nie było żadnych obaw, że urządzenie może być w jakikolwiek sposób wadliwe i wydaje się to być czysty przypadek.

Opisuje on sytuację w ten sposób:

W nocy obudziło mnie syczenie i smród. Z telefonu zaczęły lecieć iskry i dym. Dodam, że miałem telefon obok głowy, na łóżku.

Dodaje również, że telefon nie był podłączony do ładowarki. Według jego relacji telefon zaczął się topić (jego obudowa wykonana z jest z tworzywa sztucznego) i to samo spotkało również pościel oraz materac.

xiaomimi4c_wykop

xiaomimi4c_wykop3