Smartfon zatrzymał strzałę, kiedy mężczyzna próbował zrobić zdjęcie napastnikowi

Australijczyk może mówić o ogromnym szczęściu

NSW Police Force (Twitter)

Wielu producentów smartfonów i smartwatchy oprócz podstawowych funkcji stara się dostarczyć swoim klientom te, które będą dbać o ich zdrowie i życie. Jednak pewien mieszkaniec Nimbin w Nowej Południowej Walii w Australii o dość nadzwyczajnej ochronie, którą zapewnił mu jego telefon. Zawdzięcza on bowiem swoje życie smartfonowi, który zatrzymał strzałę, a w momencie wystrzału próbował on wykonać zdjęcie napastnikowi.

Policyjny raport mówi, że ofiara tego zdarzenia, 13 marca 2019 roku, zauważyła rankiem, wjeżdżając na swój podjazd przed domem, mężczyznę uzbrojonego w łuk i strzały. Wtedy też, widząc ten niecodzienny widok, postanowił wykonać zdjęcie uzbrojonemu napastnikowi, który wycelował do niego i wystrzelił z łuku.

Strzała wyszła kilka centymetrów po stronie wyświetlacza, ratując tym samym życie mężczyzny. Policja informuje, że doznał on jedynie niewielkiej rany podbródka. Spowodowało ją uderzenie telefonu, który z impetem w niego uderzył.

39-letni napastnik został aresztowany na miejscu i usłyszał oskarżenia dotyczące napaści powodującej „rzeczywiste obrażenia ciała i szkody.”

Źródło: Gizmodo, Ubergizmo, NSW Police