iPhone 7 ledwo co pojawił się na rynku, a według najnowszych plotek Apple już zaczęło prace na rozwojem przyszłorocznego, jubileuszowego iPhone 8. Przynajmniej tak donosi wątpliwy raport, powołując się na źródła z izraelskiego biura Apple.
Raport twierdzi, że sprzęt dla następnej generacji iPhone jest rozwijany w siedzibie Apple w Herzliya i wewnętrznie jest właśnie nazywany iPhone 8. Jeśli okaże się to prawdą, oznacza to zmianę obecnej koncepcji nazewnictwa, która sugerowałaby, że przyszłoroczny smartfon Apple będzie nazywany iPhone 7S.
Pracownik, który przekazał te informacje pozostaje oczywiście anonimowy. Business Insider mówi jedynie, że osoba zajmuje się lutowaniem komponentów dla Apple. Informator nie zdradza więcej szczegółów na temat nowego urządzenia. Twierdzi jednak, że będzie zupełnie inny niż iPhone 6S i 7, które są do siebie bardzo podobne.
Biuro w Herzliya działa od czterech lat i pracuje w nim około 800 pracowników. Zostało ono powołane do życia, po tym jak Apple nabyło firmę Anobit zajmującą się pamięcią flash. W 2013 Apple nabyło również inną izraelską firmę PrimeSense od czujników 3D. LinX, czyli firma zajmująca się aparatami również należy do Apple.
Obiekt na terenie Izraela służy jako miejsce do opracowywania chipsetów, pamięci, aparatów oraz technologii bezprzewodowej. Tim Cook stwierdził, że jest to drugi co do wielkości ośrodek badawczo-rozwojowy, należący do Apple na świecie.
Źródło: BusinessInsider, CultOfMac