Spis treści
- Wprowadzenie do sporu o Animoji
- Apple kontra emonster k.k.
- Kontrowersje związane z nazwą Animoji
- Wniosek o unieważnienie znaku towarowego
- Podsumowanie i oczekiwania
Wprowadzenie do sporu o Animoji
Ponad miesiąc temu, wraz z premierą iPhone X, firma Apple wprowadziła nowatorską technologię rozpoznawania twarzy w postaci Face ID. Wraz z nią, użytkownicy mieli okazję poznać funkcję Animoji, która umożliwia przekształcenie wyrazu twarzy w animowane emotikony. Jednak nie wszyscy byli zadowoleni z tej nowości.
Apple kontra emonster k.k.
Okazuje się, że nazwa Animoji była już wcześniej używana przez aplikację dostępną w App Store. Aplikacja ta, będąca prostym komunikatorem, zamieniała emotikony w animowane obrazki. W związku z tym, Enrique Bonansea oraz japońska firma „emonster k.k.” złożyli pozew przeciwko Apple w Sądzie Rejonowym w Północnym Okręgu Kalifornijskim. W pozwie zarzucają gigantowi z Cupertino naruszenie praw do znaku towarowego.
Kontrowersje związane z nazwą Animoji
Według powoda, Apple początkowo nie zdawało sobie sprawy z istnienia aplikacji Animoji. Co ciekawe, firma The Emoji Law Group LLC próbowała wykupić znak towarowy Animoji tuż tuż przed premierą" style="text-decoration: underline">przed premierą iPhone X. Powód podejrzewa, że firma ta działała na zlecenie Apple, aby zapobiec przeciekom o nowej funkcji w nadchodzącym modelu premium. Pomimo odmowy sprzedaży nazwy Animoji przez emonster k.k., Apple zdecydowało się na jej wykorzystanie.
Wniosek o unieważnienie znaku towarowego
We wrześniu, tuż przed premierą iPhone X, Apple złożyło wniosek o unieważnienie znaku towarowego „Animoji”. Argumentowali, że należy on do waszyngtońskiej firmy „emonster Inc.”, która już nie istnieje. Enrique Bonansea wraz z emonster k.k. ponownie wnioskują o uzyskanie prawa do znaku towarowego, twierdząc, że teraz jest on zarejestrowany pod właściwą nazwą. Oczekują również odszkodowania, zysków uzyskanych dzięki znakowi oraz opłat sądowych za używanie nazwy Animoji przez Apple.
Podsumowanie i oczekiwania
Spór o nazwę Animoji jest jednym z wielu przykładów, jak ważne są prawa do znaków towarowych w branży technologicznej. W przypadku Apple i emonster k.k., stawką są nie tylko pieniądze, ale także reputacja. W nadchodzących miesiącach możemy spodziewać się dalszych rozstrzygnięć prawnych, które mogą mieć wpływ na przyszłość funkcji Animoji. Oczekiwania są, że Apple będzie musiało podjąć dodatkowe kroki, aby rozwiązać tę kwestię.
Źródło: AppleInsider