Po tym, jak odkryto w ubiegłym miesiącu, że Apple spowalnia procesory w miarę starzenia się baterii, publiczne oburzenie było ogromne. Dynamiczny system zarządzania energią występuje w iPhone 6,6S i SE od iOS 10.2.1,a w iPhone 7 zostało wprowadzone wraz z iOS 11.2. Firma musiała wydać oficjalne oświadczenie, aby wyjaśnić dlaczego zostało to wdrożone. Od początku roku trwa też program tańszej wymiany baterii w wyżej wymienionych modelach.
Według Tima Cooka użytkownicy iOS 11 będą mogli zrezygnować ze spowolnienia dzięki kolejnej aktualizacji, zaplanowanej na marzec. W wywiadzie dla ABC przyznał też, że dostarczą przejrzystą opcję, która pozwoli na sprawdzenie kondycji baterii i jak wpłynęło to na wydajność procesora i zapobiegło przypadkowym wyłączeniom. Będzie też przełącznik, który pozwoli na wyłączenie tej funkcji, ale Cook nie zaleca korzystania z niego. CEO jak najbardziej broni słuszności decyzji o spowalnianiu iPhone’ów że starszymi bateriami.
Koncentrowano się przede wszystkim na doświadczeniach użytkowników. Według niego zdecydowanie bardziej racjonalnym było obniżenie ceny za wymianę baterii, a nie zaoferowanie darmowej usługi, ponieważ w pewnym momencie większość ludzi decyduje się na jej wymianę.