Facebook z płatnym dostępem do materiałów już wkrtótce

Facebook to najpopularniejszy portal społecznościowy, który skupia na sobie uwagę miliardów użytkowników. Każdego dnia przeglądają oni swoje tablice, aby dowiedzieć się o aktualnych poczynaniach znajomych. Służy również jako źródło informacji i wiedzy oraz rozrywki. Część materiałów pojawiających się na Facebooku są istotne, przydatne i interesujące, ale większość to mało znaczące posty, przez które ciężko się przedrzeć.

Facebook zamierza jednak coś zmienić w tej kwestii i podobnie jak wiele serwisów chce wpłacić płatne treści, które będą dopasowane do profilu użytkownika, a przede wszystkim rzetelne i utworzone przez sprawdzonych autorów. Oznacza to, ze treści najbardziej wartościowe znikną za paywallem i będą dostępne po wykupieniu abonamentu. Podobno zabieg stosuje już YouTube i usługa RED.

Podobno testy mają rozpocząć się w październiku 2017 roku i nie wiadomo jak długo potrwają. Nie wiadomo też nic na temat potencjalnych cen abonamentu. Facebook zdradza, że użytkownicy bez wykupionej subskrybcji będą mieli dostęp do 10 bezpłatnych treści – artykułów czy też wideo bez żadnych opłat.

Takiego rozwiązania dopominali się wydawcy treści, gazety, czasopisma czy strony internetowe, które uważają, że Facebook zarabia na publikowanych przez nich materiałach, a w zamian nic nie oferując. Ze swojej trony dodam, że Facebook każe sobie za to płacić, ponieważ drastycznie obcina zasięgi i posty z linkami docierają do 5-10 % fanów.

Jesteśmy na wstępnym etapie rozmów z kilkoma wydawcami na temat wsparcia ich modeli subskrypcyjnych na Facebooku. To część inicjatywy Facebook Journalism Project, w której współpracujemy z naszymi partnerami i staramy się zrozumieć ich potrzeby. Ciekawą opcja będzie to, że to właśnie wydawcy będą mogli sami ustalać wysokość opłaty za udostępnianie materiały. Będą też mogli ustalać, który materiał będzie za darmo, a który będzie płatny. Cała usługa ma być dostępna w ramach Instant Articles.

Źródło: Antyradio, TechCrunch