Huawei nie chce mieć nic wspólnego ze swoim pracownikiem, który jest podejrzany o szpiegostwo na zlecenie chińskiego rządu. Technologiczny gigant stanowczo odcina się od całej sytuacji i tym samym zwolnił Weijinga W. Wszystko to mimo tego, że funkcjonariusze nie wiążą zatrzymań bezpośrednio z Huawei. Motywacją tego zwolnienia jest nadszarpane dobre imię firmy. Oprócz wspomnianego wyżej obywatela Chin, ABW zatrzymał również Polaka, który był pracownikiem Orange Polska.
Nie jest to najłatwiejszy okres dla Huawei. W wielu krajach zachodu panuje obawa dotycząca korzystania ze sprzętu chińskiego producenta. Jak możemy się dowiedzieć, minister spraw wewnętrznych, Joachim Brudziński poprosił Unię Europejską i NATO o przekazanie wszelkich potencjalnych zakazów dotyczących sprzętu Huawei.
Cała sprawa dotyczy budowy sieci 5G w naszym kraju i zastosowania sprzętu Huawei, który miałby posłużyć do szpiegowania. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty i zastosowano wobec nich 3-miesięczny areszt.