iPhone 7, który spłonął wewnątrz samochodu

Wrzesień i października to ewidentnie miesiące, w których dochodziło do największej ilości wybuchów smartfonów. Głównym tego powodem był wadliwy Galaxy Note 7, ale w międzyczasie dochodziło również do samozapaleń innych modeli, ale głównie były to iPhone’y różnych generacji. Oczywiście w związku z każdym incydentem dochodziło do przepychanek obu marek.

Najnowszy raport mówi o 7-dniowym iPhone 7, który spłonął w Australii. Jego właściciel, Mat Jones wyruszył na plażę i pozostawił swojego iPhone’a w samochodzie pod stertą ubrań. Po powrocie do swojego pojazdu, okazało się, że wnętrze wypełnione jest dymem. Po otwarciu drzwi auta dało się wyczuć wysoką temperaturę, a jego ubrania, wraz z ogromną część jego wnętrza samochodu, spaliły się. Wydaje się, że iPhone 7 mógł być przyczyną tego pożaru. Użytkownik twierdzi też, że nie był on mechanicznie uszkodzony poprzez uderzenie lub upadek. Mat dodaje równie, że używał tylko oryginalnych akcesoriów Apple.

Apple powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego incydentu i będzie badać ten przypadek. Oczywiście, gdy mamy połączenie takich czynników jak plaża, surfing, wewnątrz samochodu”, od razu na myśl przychodzi nam, że telefon mógł być wystawiony na intensywne działanie słońca. Ale według relacji, iPhone był przykryty ubraniami i promienie słonecznie nie padały na niego bezpośrednio.

Źródło: Yahoo News