Dziś rano pojawiły się spekulacje jakoby Samsung miał wstrzymać wysyłkę „gorącego” Galaxy Note 7 do południowokoreańskich operatorów. Jak donosi Reuters, producent wydał oficjalne oświadczenie, gdzie możemy przeczytać o opóźnieniu w wysyłce Note 7, w celu przeprowadzenia dodatkowych badań jakości.
W ostatnich dniach pojawiło się kilkanaście raportów o przegrzewających się jednostkach flagowego fabletu Samsunga podczas normalnych czynności jak słuchanie muzyki czy oglądania filmów. Co więcej pojawiły się również zdjęcia Galaxy Note 7, które eksplodowały podczas ładowania z przejściówką z microUSB na USB-C.
Patrząc na dostępność fabletu cieszy się on ogromną popularnością, a więc zapotrzebowanie na 5.7-calowe urządzenie jest bardzo duże. Widzimy jednak, że Samsung ma ogromne problemy, ponieważ wczoraj pojawiły się informacje o Galaxy Note 7, które potrafią się samoistnie wyłączyć, bez możliwości ich ponownego uruchomienia.
Zatrzymanie wysyłki związane z koniecznością przeprowadzenia dodatkowych badań może być ogromnym ciosem dla Samsunga. Zwłaszcza, że już za tydzień Apple zaprezentuje iPhone 7 oraz iPhone 7 Plus, a Samsung może wznowić wysyłkę w chwili uruchomienia sprzedaży przez Apple. Według wszelkich doniesień nowa generacja iPhone’ów trafi na rynek 16 września.
Źródło: Reuters