Planujesz zakup iPhone 7 w kolorze onyks? Apple mówi, że „mogą pojawiać się na nim mikrozarysowania”

Zaledwie dwa dni temu Apple ogłosiło swoje nowe urządzenia, w tym oczywiście iPhone 7 oraz iPhone 7 Plus. Przynoszą one kilka udoskonaleń względem swoich poprzedników oraz dwa nowe warianty kolorystyczne – Onyks (Jet Black) oraz czarny.

Wiele osób zachwyciło się właśnie błyszczącym, czarnym wariantem, który również według mojej opinii wygląda świetnie. Nowa generacja iPhone’ów w kolorze onyks będzie dostępna tylko w wersjach pojemnościowych – 128 GB oraz 256 GB. Kolor z pewnością ma swój urok, ale warto jednak zastanowić się przed zakupem, zwłaszcza jeśli spojrzymy na oficjalną stronę Apple i opis tego urządzenia.

Błyszczące wykończenie iPhone’a 7 w kolorze onyksu uzyskuje się w rezultacie precyzyjnego 9-stopniowego procesu anodyzacji i polerowania. Powierzchnia telefonu ma twardość dorównującą innym anodyzowanym produktom Apple, ale w miarę użytkowania mogą pojawiać się na niej mikrozarysowania. Aby temu zapobiec, sugerujemy zakup jednego z wielu dostępnych etui ochronnych na iPhone’a.

Z racji tego, że błyszczący iPhone 7 oraz iPhone 7 Plus nie są jeszcze dostępne w sprzedaży, nie wiemy jak bardzo będą one podatne na zarysowania. Od dziś w kilku krajach rozpoczyna się ich przedsprzedaż, a w ręce użytkowników trafią w przyszły piątek, 16 września. W Polsce przedsprzedaż rusza 23 września, więc mamy jeszcze trochę czasy, aby zastanowić się na wyborem koloru.

Jak też możemy zauważyć na oficjalnej stronie Apple, przy kolorze onyks, umieszczona jest „jedynka”, a na dole strony mamy właśnie adnotację:

onyks_zarys

Możemy być pewni, że w przyszłym tygodniu pojawią się pierwsze testy wytrzymałości iPhone 7 oraz iPhone 7 Plus, w tym również odporności na zarysowania wariantu Onyks. Miejmy nadzieję, że nie będziemy świadkami afery określanej jako #scratchgate lub coś w tym stylu.

Źródło: Apple